Kategoria: Myśli nieuczesane

  • Boty, VR i brakujący trend 2017

    Nadchodzi nowy rok, a więc sieć pęka od informacji o trendach. Oczywiście, branża UX nie wyłamuje się z trendu pisania o trendach — ha ha — zasypując mój czytnik RSS nowościami na temat tego, czym będziemy posługiwać się w przyszłym roku. Boty, rzeczywistość wirtualna i augmented, samochody bez kierowców i tym podobne. Podchodzę do tego […]

  • Prywatny zwycięzca na najgorsze rozwiązanie UX

    Trafiłem w sieci na artykuł, w którym projektanci UX mówią o rozwiązaniach, które ich denerwują. Każdy z nas przeżywa „ataki napadu”, bo w końcu rozumiemy jak to wszystko powstaje i dlaczego coś działa tak, a nie inaczej. Lub przynajmniej powinniśmy. Zastanowiłem się przez chwilę: co działa na mnie jak płachta na byka? Z natury człekiem […]

  • Części wielkiej maszyny – o etyce projektanta UX

    Dzisiaj będzie bardzo filozoficznie, a każdy akapit zakończę pytaniem. Ten post jest zaproszeniem do dyskusji na temat etyki pracy projektanta UX. Od czasu do czasu będę pozwalał sobie na takie artykuły, gdyż uważam, iż zagadnienie edukacji w kierunku lepszego zrozumienia wpływu, jaki wywierają akcje projektantów i organizacji na dobro – lub jego brak na świecie […]

  • Jak projektować UX z głową tak, by bez niej nie skończyć?

    Historia pierwsza Siedziałem sobie na spotkaniu z drużyną programistów dużej firmy produkującej duże rzeczy. Zebraliśmy się, bo klient rozpoczynał myślenie o nowym systemie. Miała to być strona internetowa skierowana do niezbyt wyraźnie nakreślonej jeszcze grupy użytkowników; nie do końca było wiadomo też, jakie są szczegóły propozycji biznesowej. Jedyną pewną informacją było to, że trzeba zaprojektować […]

  • UX design na zerowym budżecie, czyli mity i fakty

    Czytelnicy Byle do przodu! piszą do mnie, zadając przeróżne pytania. Kiedyś być może opublikuję listę tych najzabawniejszych. Dużo jednak jest pytań sensownych, a jedno z nich powtarza się notorycznie: Opiekuję się/jestem właścicielem strony X. Wybudowano ją naprędce i bez przyjrzenia się wymaganiom grup docelowych, pojęcia o projektowaniu interakcji i wejrzenia w model biznesowy. Teraz ledwo kwiczy. Co […]

  • Światowy dzień dostępności: bądźmy dobrzy dla siebie!

    Dzisiaj jest Światowy Dzień Dostępności. W tym dniu powinniśmy zdać sobie sprawę z jednej rzeczy: że dzisiaj możemy to olać. To zły, nieprofesjonalny pomysł, ale my jesteśmy zajęci; a niepełnosprawni przecież nie używają internetu. Zresztą, co kogo obchodzi Edmund Trąbka z Pcimia Dolnego, co na słabym łączu czyta posty na Fejsie przez NVDA. Niech se […]

  • Byle do przodu! 2.0

    Postanowiłem przenieść Byle do przodu! na nową domenę. Od dzisiaj tu właśnie będziecie mogli śledzić wpisy na tematy związane z service i user experience design, a także zadawać pytania i dyskutować. Przeniosłem archiwa z Tumblr, a na ux.wojtekkutyla.com będzie zainstalowane przekierowanie przerzucające ruch na stronę, którą właśnie oglądasz. Jeżeli Chcesz pozostać na bieżąco z tym, co piszę, zasubskrybuj […]

  • Złoty środek, czyli o potrzebach organizacji i użytkownika w modelu GDS

    Skróciak: kontynuuję serię artykułów o pracy z potrzebami użytkownika (user needs) wg. modelu GDS. Dzisiaj będzie o tym, dlaczego ważne jest projektowanie z jednoczesnym używaniem mózgu zorientowanego na próbę zrozumienia, o co chodzi i końcowemu użytkownikowi, i biznesowi – a nie tylko użytkownikowi.

  • Google i batony czekoladowe bez smaku

    Skróciak: o tym, jak porządnie wypozycjonować stronę w Google może każdy – o ile ma coś do zaoferowania i trochę zacięcia. Ten post piszę w odpowiedzi na prośbę Kamila z UsabilityPL, który prosił, żebym napisał coś o SEO (Search Engine Optimisation – jeśli nie wiesz, co to znaczy, to zrób rozpoznanie) dla “amatorów”. Jak sprawić, żeby […]